• Jednym z problemów polskiego przemysłu są zatory płatnicze. Przeterminowane zobowiązania tej branży, według danych Krajowego Rejestru Długów, wynoszą na koniec I półrocza br. 1,16 mld zł. Ponad 30 proc. tej kwoty (czyli 358, 5 mln zł) są winni producentom ich nierzetelni klienci.
  • 60 proc. całego zadłużenia firm produkcyjnych przypada na 6 sektorów. Blisko jedna piąta, czyli 216 mln zł to długi producentów metalowych wyrobów gotowych, a 13 proc., czyli niemal 150 mln zł, zgromadzili producenci artykułów spożywczych. Na kolejnych miejscach są: naprawa, konserwacja i instalowanie maszyn i urządzeń (z długiem wynoszącym 107 mln zł), producenci wyrobów z drewna (83 mln zł), producenci mebli (80,5 mln zł) oraz producenci wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (67 mln zł). Reszta, czyli 39 proc. zadłużenia rozkłada się na pozostałe gałęzie przemysłu przetwórczego.
  • Największe problemy z regulowaniem swoich zobowiązań mają firmy z Mazowsza (213,7 mln zł).
  • Na pieniądze od producentów czekają przede wszystkim wtórni wierzyciele (głównie fundusze sekurytyzacyjne, które odkupiły zobowiązania głównie od banków i innych instytucji finansowych), a także sektor finansowy (głównie banki i firmy leasingowe). Zaległości wobec pierwszych to niemal 353,2 mln zł, wobec drugich 318,6 mln zł. Ponad 131,6 mln zł stanowią nieopłacone faktury za energię. Na zwrot 110,6 mln zł czekają też firmy handlowe.
  • Rekordowy dług w wysokości 13,6 mln zł należy do śląskiego producenta, a wierzycielem jest dostawca energii.
  • Większość, bo 58 proc. wszystkich dłużników przemysłowych, stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze. Na mikro i małe firmy przypada prawie pół miliarda złotych łącznego zadłużenia przemysłu. – Zatory płatnicze są najbardziej uciążliwe dla najmniejszych podmiotów – zwraca uwagę Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG. – Mogą powodować utratę płynności finansowej, a w konsekwencji prowadzić do upadłości firmy.
  • Analiza wiarygodności płatniczej wszystkich firm przemysłowych wykonana na koniec maja 2024 r. wskazuje, że 86,5 proc. z nich odznacza się wysokim lub średnim scoringiem. Jednak współpraca z pozostałymi firmami (13,5 proc.) może być ryzykowna. – Dlatego pewną czujność, czy też ostrożność, należy zachować przede wszystkim w sytuacji zawierania z tymi podmiotami transakcji z odroczonym terminem płatności – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.